Mrozów i okolice

W budynku dawnej szkoły, a obecnie Biblioteki w Mrozowie odbył się wernisaż wystawy "Stąd jesteśmy" będącej plonem projektu "Domowe muzea historii rodzinnych".
Wystawa została przygotowana przez Śląskie Towarzystwo Genealogiczne we Wrocławiu, we współpracy z Samorządowym Ośrodkiem Kultury w Miękini i Stowarzyszeniem "Mrozovia".
Uświetnił on uroczyste otwarcie Biblioteki w Mrozowie po zakończeniu prac remontowych w ramach "Programy Wieloletniego Kultura +". Na te obydwie uroczystości przybyli Przedstawiciele Gminy Miękinia z panem Wójtem Janem Marianem Grzegorczynem, Przedstawiciele Samorządowego Ośrodka Kultury, Stowarzyszenia "Mrozovia", Śląskiego Towarzystwa Genealogicznego we Wrocławiu oraz liczni mieszkańcy Mrozowa. Zaproszony Ksiądz Proboszcz Andrzej Wójciak poświęcił Bibliotekę.
Na wystawie zaprezentowane zostały tablice poświęcone różnym obiektom znajdującym się w przeszłości lub obecnie na terenie naszej miejscowości. Z tablic dowiadujemy się o historii szkoły, poczty, Domu Pomocy Społecznej "Caritas", klubu sportowego "Huragan", basenu, Kościoła, Kina, piekarni, stacji PKP, Przedszkola. Oglądamy też stare zdjęcia przypominając sobie ludzi, którzy z tym obiektami byli związani. Na wystawie są również tablice poświęcone historii rodzin mieszkających w Mrozowie.
Duże zainteresowanie zwiedzających wystawę budziła tablica "Nippern - stary Mrozów", która prezentowała przedwojenne pocztówki. Z jednej z tablic przypominamy sobie o powodzi, która nawiedziła Mrozów i walkę ludzi z wodą. Na wystawie znajduje się tablica ze zdjęciami Księży, którzy przebywali w naszej parafii. Zwiedzając wystawę starsi mieszkańcy Mrozowa rozpoznawali i wspominali osoby na zdjęciach, które już odeszły opowiadali anegdoty lub wspomnienia o nich.
Wystawa to cena pamiątka naszej miejscowości do której zjechali się po wojnie ludzie z Kresów i różnych stron Polski. Pokazuje ona jak bardzo zmienił się nasz Mrozów. Uświadamia nam ona jak szybko upływa nasze życie i jak szybko zapominamy o tym co było. Oglądając tablice przeszłości nasuwa się refleksja, czy nie warto by było zbierać pamiątki, zapisywać ważne wydarzenia rodzinne, uwieczniać ja na zdjęciach poszukać swoich korzeni.
Ta wystawa to początek naszej historii, historii rodzin z Mrozowa i okolic. Każdy z nas może dołożyć tam swoja tablicę. Bardo zachęcam do tego młodych ludzi, by zainteresowali się dziejami swoich rodzin. Bo ludzie tak szybko odchodzą i tak szybko zmienia sie nasz krajobraz.
Beata Woźnica

Beata Woźnica